Co za leniwy dzień ! Rano nie siedziałam tutaj zbyt długo. Tata wreszcie był w domu i chciałam
spędzić z nim trochę czasu. Wypiliśmy kawę, pogadaliśmy, pośmialiśmy się. Świetnie jak
zawsze. ; D Obejrzałam Mr Young'a, Ja w kapeli i postanowiłam, że pora tutaj zajrzeć.
Rodzice wybrali się do kina na Big Love. Wreszcie mają czas, żeby świętować walentynki.
Mało brakowało, a mój młodszy brat wszystko by zepsuł. Chciał jechać z nimi. Całe
szczęście przekupiłam go i został w domu. Ahh, mam łeb. xd hmm, nie wiem co będę
robić później. Jak na razie muszę posprzątać w łazience. Le fuu ! Potem pewnie komputer,
książka. Jeśli dobrze pójdzie to już jutro zacznę czytać Pamiętnik Stefano ! Jej ! Ale mnie
korci. A wam jak mija sobota ?