- cześć
- mam anginę
- i cholera wie co jeszcze
- nie jest za dobrze
- antybiotyk też jest niedobry
- za to zaliczyłam I semestr wizażu
- sobotni egzamin z kosmetologii zdałam na 5
- a był trudny, że o ja piermandole i sto wujów
- przyszła Pani kosmetolog Nacia mnie nauczyła
- wdzięczność bardzo, WOW
- uszanowanko, trzeba się odwdzięczyć
- dlaczego pieseł już niemodny?
- ekhe, ekhe
- kaszel mocno
- w niedzielę prawie zemdlałam
- dzisiaj pogotowie
- panie premierze, jak żyć?
- kto umyje mi okna na święta, kiedy ja ekhe ekhe?
- i smark?
- gupi fpis, fiem
- ale jeszcze trochę, okej?
- herbatę mam zimną
- trzeba zrobić nową
- idę
- ale zaraz przyjdę
- poczekaj
- ...
- no
- mówiłam, że wrócę
- i powiem Ci coś
- na kolację jedliśmy z Robełem pizzę
- fajną pizzę
- ale smark, no wiesz
- nie czułam smaku
- to może nie była fajna?
- co ja gadam
- niefajna pizza, to ci dopiero...
- gupielok ze mnie
- dobra ta herbata
- tak jak zupa
- cieplutka
- ale Robeł pewnie cieplejszy
- zawsze mam zimne giry w nocy
- a on hajc, hajc, cieplutkie
- no to ja hyc moje między jego
- o czym ty myślisz, fuj
- moje nogi, jego nogi
- po dwie mamy
- razem cztery
- no to tego
- tak jak mówiłam, hyc
- i za chwile jest hajc, hajc, cieplutko
- a on biedny śpi i nie wie
- bo jakby nie spał, to by krzyczał
- zimne giry, zimne giry
- ale i tak by je zagrzał
- taki jest
- moje ulubione mięsko
- nie wieprzowinka, nie cielęcinka
- a Robercinka
- moje pierwsze Wielkie Święta
- z Robercinką jako małż i małżowina
- a tu okna ujebane
- chujowa pani domu
- chora pani domu
- pani Robercinkowa
- rezydencja Państwa Robercinków, słucham?
- będę kończyć, co?
- a nie
- jeszcze to
- oglądaliśmy Warsaw Shore 3
- tęskniłam za tą głęboką patolodżi
- a zdjęcia
- takie różne
- z telefonu
- a misiu
- od Robercinki na Walentynki
- awwwwwwwwww
- no to teraz
- kalafijor
- co to kalafijor
- słodkich senków
- zdrowych senków
- ale przidźcie umyć mi okna
- bez odbioru
- piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip(a)
[poszła spać, najebała się syropem]