.

Hejka ;D

Dawno nic nie pisałam, ale to z braku zdj.  xD
Wczoraj był całkiem miły dzień, cała "Ekipa" stara dobra 3a się zebrała i kontynułując naszą tradycję poszliśmy na wagary...Byłoo całkiem, całkiem fajnie pośmialiśmy się pogadaliśmy i pszeszliśmy ok. 17 km xDD. Fajnie było się z Wami wszystkim spotkać i pogadać, bo jak by nie patrzył rzadko mamy okazję się tak  zobaczyć....MAm nadzieję, że będzie więcej takich wypadów...;D
Po po powrocie do  między poszłam z Olą do Steafana na chwilkę pogadaliśmy, porwałyśmy Brajana i poszłyśmy w kierunku smażalni, po czym Ola pojechała do domku a ja poszłam jesio z Brajankiem na spacer, który był zajebiaszczy bo mało z kim mi się tak dobrze rozmawia jak z nim ; D**
No i wróciłam do domku, oczywiście na konice musiał mi ktoś spieprzyć humor bo jak, że by inaczej, ale i tak jest okej...
We wszystkim można dostrzec jakieś pozytywy a co najważniejsze mam przyjaciół którzy zawsze potrafią mi pomóc i znajdą te pozytywy nawet  w twdy kiedy ja nie widzę najmniejszej nadzieii na to, że kiedyś coś będzie się układało.... ; D