" A ja ... ja jestem żurawiem od stada odbitym i lecącym pośród ptactwa innego gatunku. Nie otrząsam skrzydeł od towarzyszy przez los mi wyznaczonych, lecz ja i oni, lecąc razem, lecimy po liniach innych, na poziomach różnych. I śpiewamy tonami różnymi, i - jak to bywa zwykle - za upierzenie inne i za śpiew odmienny, i za lot nierównoległy spadają na mnie ich ostre dzioby, a nie spływają nigdy prawie żadne miękkie skrzydła".