I niech mi teraz ktoś powie, że Kazia jest głupia, o! (To bordowe to kalkulator. Mina też wielce intelektualna.)
(Nie mam motywacji na sesję, więc męczę kotem.)
- Słońce świeci!
- Nie, to tylko lampa.
- Gadanie do przedmiotów nie jest objawem choroby psychicznej, prawda?
- Prawda. - potwierdziła szafka.
- Dobry bajer to 3/4 sukcesu!
- Czego nauczyłaś się w szkole?
- Kłamać, kręcić i kombinować? Zebrałam też materiał na książkę "101 rzeczy, o których wiem i nigdy tego nie wykorzystam".
- Dobra odpowiedź.
- Myślisz? To niech ci się nie wydaje, że inni też myślą.
- Czy rozumiesz słowa, które wychodzą z moich ust?
- Co konkretnie jest z tobą nie tak?
- Alfabetycznie czy chronologicznie?
- ...jesteś prawie dorosła...
- OMC, ja chcę łóżko w kształcie samochodu! I żeby miało zjeżdżalnię!
- Ciągle tylko nie i nie, powiedz coś "tak"...
- Tak, nie wolno wam nawet dotknąć mojego komputera.
- Coś jakby światełko w tunelu...
- To ogień piekielny!
- Bo z fanami jest prawie jak z ludźmi. Ciągle tylko narzekają i nic im nie pasuje. A w dodatku to psuje. Maruderzy-malkontenci.
- Geez, czy ty musisz tyle gadać? Ten wątek jest wystarczająco denerwujący...