For: The Guardian newspaper
By: Christian Sinibaldi
Witam kochane <3
Wczoraj byłam na 18 u kumpeli
było zajebiście, natańczyłam się jak szalona
jedyny minus był taki, że nadwyrężyłam sobie nogę w pachwinie i teraz dziwnie mi się chodzi :O
a dzisiaj kolejna 18 u kumpla <3
tam to muszę dopiero podensić
miałam iść z K, ale wyjechał do Anglii :C już w pon wraca <3
wytrzymam jakoś, ale smutno mi jest i częśto o nim myślę...
a jak u Was?
co porabiacie?