bo czasem chcialo by sie zasnac.. i juz tylko snic.
te same mysli, ciagle powracajace wspomnienia..
juz nigdy nie bedzie tak samo.
a z kazdym dniem jest co raz ciezej.
dlaczego oni wszyscy maja tak samo?
samotne serduszko,
czy jeszcze kiedys bedzie wstanie pokochac naprawde?
Czekam.