Tatry 2007..
to, co kocham...góry...
*** *** ***
.to co niedostępne zwykle nas pociąga...
.to co niedostępne, takie odległe...
.a może tak bliskie? .
.tak..łatwiej iść na skróty..
.omijając rzeczy które nas zachwycają, a które nigdy nie będą nasze..
.tylko, że to nam nic nie da, nie pomoże..
.pozorne, złudne szczęście..
.więc może warto choć trochę wysilić się..
. pozory mylą, a to co niedostępne z pozoru, może być nasze..
*** *** ***
Martuś.. mi też będzie brakowało Twojego marudzenia:D ale na pewno znajdziesz kogoś, któ rownież będzie Cię tak słuchał:D
Hmmm.. zadomowię się tutaj po napisaniu kilkunastu notek pewnie^^
ano wypadałoby się spotkać;)
Martyna...wybaczę Ci ten Dżem :D jedź jedź i wypoczywaj na plaży:)
Kasiuu gdzie tam ja mądra i śliczna xD czekam na Ciebie;)
*** *** ***
Mmmmmm :D w piątek na Dżem :) ach życie potrafi rozpieszczać;)