"Zaprawdę, za straszną prawdę, powiadam wam: da się od słów chudnąć.
Jest taka dieta co idzie w znikanie; nie ma chłopaka jakby magik podniósł czarne płótno.
No, a potem się już idzie prawie bez ciała i prawie bez celu...
Ktoś coś woła ze szkolnego boiska, ale słowa nie działają o rozpieprzeniu się systemu..."
Zacząłem zachowywać się, jakbym nie miał depresji.
Powodów coraz więcej.
Sam nim jestem.
Ale chyba nie jest jeszcze aż tak źle. Żyję, oddycham i zdycham.
Wasz Cham.
PS Balet Gruziński to najlepsze. co spotkało mnie tego roku w Łodzi.