Hmm nie bylo mnie tu zdaje sie caleee wieki;) ale wracam.. z nowymi doswiadczeniami nowymi przemysleniami.. no i z Karolina;)
No i skonczyl sie rok szkolny... chyba nigdy nie przeszlam tyle ile podczas tych dziesieciu glupich miesiecy . Ale to mnie czegos na pewno nauczylo.. jak powinno sie zyc?? heh... tego chyba nie wie nikt... ale ja ciagle probuje sie dowiedziec. ..Zaczely sie wakacje... kupe planow ,marzen i spraw do rozwiazania. Jedno jest pewne ten rok szkolny i to wszytsko mam juz za soba. I nikt ani nic na swiecie mi tego nie wroci..i nie karze przezyc ponownie... Ciekawe tylko co bedzie dalej? Ale to sie okaze, narazie trzeba wszystko poukladac tak by to mialo jakis sens...
"W domu bedzie ogien a do domu proste drogi... wioda slusznie moje stopy...nie zabraknie mi sil"
;*