Don't cry
Dzisiaj bardzo fajny dzień. Studenci + domek na placyku= rozpierdol. W piątek nocowanie i na sushi. Nie moge się doczekać. Tak jak stwierdziłyśmy z Miyu rok 2013 jest najlepszym rokiem życia. Nie moge się doczekać ciągu dalszego. Nie ma to jak dośtać na niemieckim 5+ z pracy na lekcji. Jutro nie ma matmy, więc szczęśliwe jesteśmy. Mój plan jak na razie idzie dobrze, więc się z tego ciesze. Jutro tylko do 13.20, więc nadrobie dramy <3