"Wszyscy zdążyli na czas.. nikt się nigdzie nei spóźnił"
Na zdięciu z Betiną.. Przecież należy podzielić się "opłatkiem" zanim przystąpimy do wieczornej wieczerzy wigilijnej..
w tym wypadku porannej i nie wieczerzy a wigilii klasowej..
Jak co roku było wesoło pośpiewaliśmy kolędy J
Dzięki koledze z klasy wznieśliśmy toast za nadchodzące święta " ale zaraz jak to się pije :D "
No i oczywiście żarcie się zmarnowało.. 9 ciast i duza ilość smakołyków to jednak zadużo
Dalej Po szkole do Szwagra wymienić się prezentami i pogadać (długo czekałem na ten prezęt naprawde:D)
Dalej w 820 i na Sójcze do Anny Żet która spędziła wigilie klasową w domu wraz z koleżankami .. niestety spóźniłem się, została dla mnie tylko ociupinka Finlandii na smaczek.. Ale było śmiechowo :D Zwłaszcza ze wszyscy przedemną załapali się na ten trunek bogów :D Po prostu jednym słowem bania u cygana:D
Dalej do dziadków podzielić się wrażeniami.. Dać własnoręcznie robione i pieczone pierniczkiJ
Dalej na miasto.. a wieczorem do domu:)o domu J