"Widziałeś żeby jakieś pingwiny sobie zwyczajnie chodziły po mieście? Oczywiście, że nie! My tutaj nie pasujemy, to nie jest normalne. Wszystko to jest mocno podejrzane, kolego. Dlatego przenosimy się na Antarktydę, gdzie lód zimny, a kobity gorące. W Dzicz!"
Madagaskar
Dzicz! (no, prawie) z dedykacją do Dzika
i pozdrowieniami do Ani (a te słońce to nos juz w bambuko niy zrobi
)
I mom nadzieja ze bydzie wyprawa na wschód V.2
Szaaaał, zaś Winnetou