Hah...
Po co do mnie wracasz, skoro nie jestem dla ciebie dość dobra?!
Hahhahah...
Zapraszasz mnie na grille nie wiadamo co....
i co sobie myślisz?
Wiem, że myślisz, że wciąż dla mnie jesteś kimś wyjątkowym...
ale nie... wiem kim jesteś... mimo iż czuje do ciebie coś nienaturalnego coś co przetrwało tyle lat, to i tak staram sie ciebie traktowac jak jakiegos niezbyt lubianego kolege stad te docinki i szpilki wbiajane przy kazdej mozliwej sytuacji....
Ludzie z zewnatrz mowia... Ejj kto sie lubi ten sie czubi!
miedzy wami est chemia!
coz ja jaj nie czuje....