Mam kilka planów, które chcę zrealizować...
Pospisywałam wszystko na kartkach papieru, zrobiłam listę...
Teraz trzeba tylko powiesić w widocznym miejscu i wykreślać wszystko co zrobię.
Szczerze... robię to dla kogoś a nie dla siebie, ale nawet jeśli mi wyjdzie a ta osoba tego nie dostrzeże, to i tak będę na wygranej pozycji :) Osiągnę cele, o których i tak od dawna marzyłam, a brakowało motywacji do realizacji marzeń. Dzięki temu jednemu serduszku i moje może zostać uleczone w pewnym stopniu, więc warto :)
Spinam poślady i do dzieła!
Mam niecałe dwa miechy na realizacje listy :)
Stay tuned! :*