dzień dobry! przepraszam, że kaleczę wam wzrok
moją twarzą, ale chciałam zrobić Misii taką small surprise.
jeśli czytacie moje notki-wiadomo co u mnie. ja już to gdzieś
zamieszczałam, "po co pisać dwa razy?". jestem chora i
siedzę sobie w domu, a wy musicie męczyć się w szkole,
huehue, dobrze. pogoda słaba, mamy w planach z Misią
jeszcze w najbliższym czasie jakieś zdjęcia, póki nie wyjadę.
o, zauważ yłaś coś siostro? zmieniłam ci wygląd fotobloga! sorry, ale
ten twój róż już mnie nudził... wiem, że teraz wcale nie jest lepiej, ale
może ci się spodoba. tylko ty mi czasem nie zmieniaj! :D KOCHAM CIĘ<3
no to siemasiema, niech ten dzień chociaż dla was będzie miły :)