BREATHE IN
BREATHE OUT
www.youtube.com/watch?v=H4BrqNkYnzU
Fajny ryj <3 T,T
" Krwawię przez swoją miłość,
bo miłość do Ciebie kaleczy moje serce.
Ale wciąż próbuję utrzymać je przy życiu
i muszę za to przeprosić samą siebie.
Uśmiecham się, gdy cierpię,
bo fikcja rani, ale daje mi też szczęście.
Szczęście zawsze znika, kiedy zrywam się ze snu,
ale nawet wtedy, jednak nadal mam Cię w sercu.
Prawda jest piękna, piękna jest prawda,
ale piękniejsze od niej, są wszystkie twoje kłamstwa
dzięki którym wciąż naiwnie wierzę,
że żyjesz tu i jesteś wyłącznie dla mnie.
Jeśli moje serce kiedykolwiek przestanie bić,
to właśnie wtedy, gdy w końcu zrozumiem,
że tak naprawdę nigdy mnie nie kochałaś.
Gdy po mojej twarzy zaczną płynąć gorzkie łzy,
to będzie znak, że tracę pustą wiarę w NAS
i wreszcie powoli zaczynam pojmować,
że NAS przecież nigdy nie było.
PIEPRZYĆ RZECZYWISTOŚĆ!
Fikcja jest milion razy przyjemniejsza,
bo dzięki tej zgubnej iluzji
mogę przez chwilę poczuć Twój czuły dotyk.
Jakaś mała część mnie, jednak wie,
że ta chora gra, to tylko moment,
który w mgnieniu oka dobiegnie końca,
ale narazie zatrzymał się mój wszechświat.
I jedynie ja wciąż dążę do tego,
by fikcję raz na zawsze zmienić w rzeczywistość.
(...)
Wiem... Mam spróbować żyć bez Ciebie,
ale...
czy kiedykolwiek próbowałaś żyć bez serca?
Jeśli sądzisz, że usłyszysz ode mnie
- Radzę sobie świetnie! -
to jesteś w ogromnym błędzie,
bo bez Ciebie...
Nie potrafię już nawet oddychać.
I tak, masz rację, nadal płaczę,
bo straciłam coś więcej niż tylko miłość
Straciłam swoje życie, swoje serce, swój świat
i najlepszego przyjaciela... "