Tzn Xenna

"

Tzn Xenna

"Ciągle ktoś stoi za moimi drzwiami
Ktoś podsłuchuje rozmowy między nami
Kiedy coś piszę, patrzą mi przez ramię
Gdy krzyczę prawdę, duszą mnie gazami"

Polski punk to był bunt, ale nie taki jak bunt chłopców z Londynu lub innych europejskich miast.

U nas bunt polegał na walce, walce z komuną,

z otaczającą szarością, z brakiem praw. Za każdą wpiętą agrafkę obowiązywał jeden bat od mundurowych. A mimo to chłopcy nie przestali. W innych państwach nie było tego problemu.

Podziemne koncerty, cenzura, brak sprzętu... a mimo to mamy najlepsze punk rockowe kapele na świecie, nasz punk jest o wiele lepszy niż zagraniczny, ponieważ w naszym punku z lat 80-tych czuć ducha walki. Nigdy nie można się poddawać. Skoro chcemy walczyć z system, teraz nie ma komuny, każdy ubiera się jak chce, mówi to co chce (może nie do końca) ale mamy większe prawa niż za komuny. 

Patrząc na zdjęcia angielskich punków z lat 80-tych i 90-tych widzimy kolorowe irokezy, skóry oćwiekowane, spodnie w kratę, glany. U nas to było niemożliwe, glanów nie było (ale za to były "rumuny"), spodni w kratę też, skóry się zdarzały ale nie cwiekowane, nikt nie myślał o irokezie, z resztą długo by z nim nie pochodził...

Jednym słowem u nas nie było tak kolorowo...