


Tak zaczęliśmy weekend i urlop w rodzinnym gronie obchodząc urodziny mojego taty ;)
Znowu jestem tu po długim czasie, ale tyle się działo, że szkoda gadać. Cały tydzień zamiast siedzieć na hurtowni męczyłam się i walczyłam na sklepie razem z kolegą z inwentaryzacją... Nie będę się wdrażać w szczegóły, bo szlak mnie trafia na samą myśl...
Po pracy standardowo relaks z książką i mężem u boku.
W sobote rano byłam w pracy a wieczór spędziliśmy z moimi rodzicami w knajpie świętując poniedziałkowe urodziny mojego taty a my przy okazji początek urlopu ;) wczoraj za to odwiedziłam moją babcię. Dziś od rana na obrotach. Mój mąż nie potrafi długo spać nawet jak ma wolne, ale za to na śniadanie były świeże bułeczki i pyszne ciastka do kawy ;) przd obiadem skoczyłam na hurtownie do moich kolegów załatwić dwie sprawy, a potem przyjęliśmy w domu kolędę z mega pozytywnym księdzem. Dawno się tak nie uśmiałam na kolędzie ;p była to pierwsza kolęda odkąd mieszkam z mężem, bo gdy były poprzednie niestety oboje byliśmy w pracy. Ksiądz więc dopisał mnie w swoim zeszyciku jako kolejnego parafianina w tym domu po czym zapytał skąd jestem i jak usłyszał, że z tego samego miasta tylko z innej parafi to z uśmiechem na ustach powiedział "O! Z konkurencji! Ale my z chęcią przyjmiemy :D" to była chyba jedna z lepszych kolęd w moim życiu ;)
Na urlop jakieś plany są, ale zobaczymy co nam z tego wyjdzie, większość jednak na spontanie ;)
Życzę Wam więc wspaniałego tygodnia, a ja uciekam wypoczywać z mężem u boku :)
Kocham Cię kocie :*
22/11/2020 19:09:02
30/10/2020 9:29:32
20/09/2020 12:00:33
06/09/2020 15:15:52
31/07/2020 7:59:02
11/06/2020 12:26:46
23/05/2020 16:00:40
02/05/2020 9:07:49
Wszystkie wpisypatkigd
dorcia2700
xavekittyx
cotidianae
kasiamisiek
maro
totylkomartusia
butitloveme95xd
Wszyscy obserwowani