


Smukła smuga światła przywędrowała znów pod stopy, znów nad stropem majestatycznie zanieistniał Księżyc. Znów spośród snów wyplatania warkoczami żyć, by(le) zszyć cienką nicią szew, u drzwi szaf, rozproszonych raf w kolorze wiśni i turku.sukcesywnie przepływającego w zieleń. Zielenią się trawy, co.by zabawić szelestem drzewa u przeciwległego brzegu.
W biegu ku kwitnieniu, który owocuje brakiem.
Dobrym słowem, kadrem, smakiem M.
16/06/2012 23:52:27
12/06/2012 22:07:41
08/06/2012 23:36:39
04/06/2012 21:41:26
28/05/2012 22:02:39
23/05/2012 23:16:08
19/05/2012 21:15:46
16/05/2012 21:56:17
Wszystkie wpisypiegowataksiezniczka
whitexqueen
edytapfotografia
marvellous1sister
kgesing
russiantea
moniaa17
sloneczkomaciusia
Wszyscy obserwowani