kochamy , tracimy , pragniemy , żałujemy , wracamy , tęsknimy , zakochujemy , nienawidzimy , lubimy , przyzwyczajamy , spożywamy , spóźniamy , wydalamy , piszemy , gramy , myślimy , umieramy , nadużywamy , palimy , pijemy , uzależniamy , upajamy , radujemy , smucimy , śmiejemy , płaczemy , rozpaczamy , uczymy , śpiewamy , myjemy , biegamy , jeździmy , tańczymy , mokniemy , opalamy , znosimy niewygody , zarabiamy , bankrutujemy , machamy , dotykamy , przytulamy , całujemy , krzywdzimy , naprawiamy , niszczymy , nucimy , gotujemy , znęcamy , rozmawiamy , krzyczymy , dzwonimy , wylegujemy się , śpimy , kradniemy , oddajemy , nie zgadzamy , sprzeciwiamy , dyskutujemy , śnimy , przebywamy , wychodzimy , zamykamy , znikamy ...
Podrzyj kartkę na milion kawałków a potem zobacz co zrobiłeś z moim sercem.. pobawię się w obojętność- może wtedy zacznie Ci zależeć... Nie potrafię sprawić żebyś mnie pokochał taką, jaką jestem... Powiesz mi 1000 słów, zrozumiem 100, zapamiętam 10, ale w żadne nie uwierze...
miałam nadzieję, że poczujesz się zhańbiony kiedy zobaczyłeś, że przez Ciebie płaczę. potrafiłeś się jedynie uśmiechnąć. nie, nie miałam do Ciebie żalu. miałam żal do samej siebie. żal do serca, które czuje coś w kierunku takiego sukinsyna jak Ty...
Gdzie zdobyłeś tą zdolność, że nawet gdy cały świat się wali, ty masz na to wszystko wyjebane?
Pojawiłeś się, na chwilę. ZNOWU.. I za cholerę nie wiem, czy zatrzymywać Cię z całych sił i nie dać znowu odejść, czy spieprzać ile sił w nogach, jak najdalej od Ciebie.
Ale tak trudno zapomnieć o tym , co było złe.
Mówią Ci, że go nie nawet nie znasz? Powiedz im, że jako jedyna zauważyłaś jego blizne na ręce, to, jak odrzuca grzywke na bok, że ty wsłuchujesz się naprawdę w dźwięk jego głosu i ty pragniesz, by chwila kiedy on do ciebie mówi trwała wieki.
jeszcze żaden człowiek nie irytował mnie tak bardzo jak On , ale też żaden chłopak mnie tak nie pociągał .
Pamiętasz? Obiecałeś,że zawsze będziesz blisko,pieprzony egoisto!
`i nadal jesteś moją ulubioną pomyłką w której niebanalnie uwielbiam się mylić .`
przykro mi, ale nie chcę z Tobą być. dlaczego? bo nie jesteś blondynem, bo nie masz niebieskich oczu, bo nie kochasz żużlu, bo nie przeklinasz, bo jesteś punktualny, nazbyt czuły i troskliwy. - bo ani trochę nie przypominasz Jego...
Oświadczam, iż z dniem dzisiejszym, nie pomaluję już paznokci na Twój ulubiony kolor, nie będę wypełniać kartek Twoim imieniem, ani też rysować serduszek. Gdy dostanę wiadomość, nie pobiegnę do telefonu z myślą, że to od Ciebie, ani też godzinami nie będę czekać aż napiszesz. Mój drogi, chciałabym Ci po prostu oświadczyć, że w końcu zapomniałam.
usiadła na zimnej marmurowej podłodze, włożyła słuchawki do uszu, zapaliła papierosa i wzięła telefon do ręki, zaczęła czytać wiadomości od niego. z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień. przez długie godziny czytała jego kłamstwa. łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością. była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia. żyła przeszłością, żyła nim. pomimo tego, że kłamał, pomimo tego, że ja zostawił.
Chciałam Cie Przeprosić ! Za to , że Cię Kocham . Za serce , które z bólu pęka . Za to , że przez Ciebie płacze . Za to , że sie już poddałam . Za to , że chcę zapomnieć o Tobie . Za wszystkie wspomnienia , Bo zostały juz tylko one..
Wciąż śmieszy mnie to jak sobie przypomnę minę tego faceta, którym się trochę zabawiłam i zostawiłam, tonącego w morzu jakiejś pierdolonej nadziei. Nie zapomnę jak zapewniał mnie że nie będzie dla mnie pił, palił.. czego w ogóle nie oczekiwałam. Do łez rozbawiało mnie jak na siłę chciał być romantyczny dając mi róże. Od początku wiedziałam, że jest takim skurwielem jak inni. Dlatego go zostawiłam. Tak. Nie wiem, chciałam odreagować.. Sory bejbe, niestety padłeś ofiarą mojej mściwości na facetach. Pech chciał że to na Tobie się zemściłam wyklinając cały męski ród. Wiem nazywasz mnie zimną suką, ale ja cię nie przeproszę. Bo wy przecież nas nigdy nie przepraszacie. Przykre , ale prawdziwe .
jest wieczór. siedzę na parapecie objadając się tabliczką ulubionej czekolady. biorę do ręki komórkę i przeglądam wszystkie wiadomości od Niego. następnie wyklinam Go w myślach, sięgając po drugi `zasilacz` - tym razem są to herbatniki. później tradycyjnie ustawiam na tapecie nasze wspólne zdjęcie, myśląc jak to pięknie razem wyglądamy. gdy już dochodzę do stanu, w którym łzy utrudniają oddech - zaprzestaje tortur. - i co dalej twierdzisz, że miłość jest piękna? - taa... i może jestem najlepszym na to przykładem?
- Jak wyjaśnisz mi te jego spojrzenia na mnie ? ! - jakie spojrzenie ? on wcale na Ciebie nie patrzy . - Ale przecież ja widzę że patrzy na mnie .. - o nie , ty poprostu chcesz widziec .
leżałam na łóżku czytając książkę, gdy nagle w kieszeni poczułam wibracje telefonu. `1 nowa wiadomość`- ujrzałam na wyświetlaczu. `odbierz,` nacisnęłam i od niechcenia zaczęłam czytać smsa. nie mogłam uwierzyć własnym oczom - To był On, i na dodatek chciał się spotkać. zerwałam się z łóżka, odpisując szybko `ok`. przegarnęłam dłonią włosy, chwyciłam kurtkę i rzuciłam do mamy, że wychodzę. w końcu dotarłam na miejsce, On już tam był. przywitał mnie uśmiechem, wręczając czerwoną róże, jak za dawnych czasów. `przepraszam. przepraszam za wszystko. wiem, że nic nie naprawi tego, co przeze mnie przeszłaś, mimo to błagam : uwierz, że ten skurwiel naprawdę Cię kocha.` wyszeptał, a ja rzuciłam się mu na szyję. `wierzę.` tylko tyle mogłam z siebie wydusić. szok w jakim byłam nie pozwalał, na nic więcej.... - no i w tym właśnie momencie zadzwonił budzik. cholerne, złudne sny.
To nie jest tak, że mam Cię gdzieś. Ja po prostu udaję mocniejszą niż jestem, udaję, że nie zwracam na Ciebie uwagi, próbuję Cię nie zauważać, ignoruję Twój wzrok, staram się o Tobie nie myśleć, nie wiążę z Tobą żadnych nadziei, Twoje 'cześć' zlewam jak nigdy dotąd, a w głębi serca nie mogę bez Ciebie żyć, bo Cię kocham!
Piszcie które najbardziej sie wam podobają :)