Wizyta u fryzjera była szybka.
Kolor wyszedł ok....
Nawet nie zdarzyłam zdjęcia żadnego zrobić.
Bo przyjechało drzewo i trzeba było je nosić do Garażu.
Tyle tego jest ze się buzia cieszy, można teraz palic w piecu.
Nauczyłam się.
Teraz chodzę i nawet sama rozpalam.
W domu ciepło przyjemnie.
Tak się cieszę z tych naszych pierwszych świat w nowym domku.
Cel osiągnięty.
Marzenie spełnienione.
Teraz tylko modlę się o zdrowie, dla nas i moich bliskich.
4 dni temu
5 dni temu
5 dni temu
5 dni temu
5 dni temu
6 dni temu
6 dni temu
6 dni temu
Wszystkie wpisy