"SZUKAM SZCZĘŚCIA IDĄC TROPEM WĘŻA,
JESTEM GRACZEM A NIE CHOPEM NA MĘŻA,
potem spędzam sen z powiek sąsiadce,
co to za łobuz tarabani nocą na klatce,
panie w Żabce są do mnie uśmiechnięte,
jak jestem u nich pierwszym i ostatnim klientem,
soboty piękne niedziele po nich cieżkie,
nie wiele trzeba żeby chopy czuli sie odświętnie,
KONSEKWENTNIE OMIJAM SWOJE SZANSE,
MUSISZ BYĆ KIMŚ? JA NIE MUSZE, NAPRADWDE ,
BO JESTEM SOBĄ, chodzę z głową nad karkiem
siadam z browarkiem, biorę kartke, pisze swoje partie,
pieprze partie, urzędy i dokumenty,
uczelni nie skończyłem, wolałem pić w weekendy,
JESTEM JEDNYM Z TYCH CO MOGĄ WSZYSTKO
I NIE BĘDĘ NIESZCZĘŚLIWY NAWET JEŚLI JAKBY NIE WSZYŁO."
- Majkel
Myśl na dziś:
"Czy to wielki sukces? Czy to kropa w oceanie, tego co mógłbym mieć ? "