znowu mi tak przyjemnie i spokojnie.
czuć na sobie jego oddech i jego cudownie miękkie usta, uśmiech przez kiss
tak dobrze mi, że należę tylko do niego, do niego i nikogo innego, tak samo jak on do mnie
zupełnie na wyłączność, ja i on i wtedy wszystko wokół pachnie miłością i szczęściem.
uwielbiam Dunajec, sympatycznie było sobie siedzieć na kocyku z piwem i patrzeć na wodę
woda jest niziutko, można było spacerować i czuć lekkie zimno na mokrych nogach
kraść i objadać sie kukurydzą w drodze powrotnej też zawsze spoko :D
wdepnąć w gówno już nie tak spoko... czemu ja mu daje tyle powodów, żeby mnie obśmiewał >.< :D
rozpisuję się. ale w sumie przynajmniej mi tu ktoś narzekać nie będzie, że notka za krótka... :P
po prostu czasem wylewam wszystkie swoje uczucia na fotoblogu, może za bardzo, ale piszę to dla siebie
lubię wracać do tych wpisów i wspominać dany dzień
codziennie bardziej, codziennie mocniej uwielbiam nasze życie :)
nie zamieniłabym sie miejscami z nikim innym.
cieszę sie ze wszystkiego, co posiadam, dosłownie ze wszystkiego... i doceniam jak cholera.
-iiihaa phhrr...
-jak konik! nic tylko ujeżdzać! :D
nie moge sie doczekać wyjazdu do Bielsko-Białej :>
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.