photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 15 SIERPNIA 2011
36
Dodano: 15 SIERPNIA 2011

Początek

I tak oto postanowiłem założyć photobloga. Wiele istot mi bliskich namawiało mnie do tego, niemniej jednak ja zawsze byłem poza mainstreamem, pływając po oceanach bez granic, niezwiązany żadnymi blogami i loginami. Jednak wiele pytań urosło i wiele jest zagadnień, na które szukam odpowiedzi.

Weźmy takie książki, "odkryj nowy świat - przeczytaj książkę". Sentencja piękna i poważna, gdyż odkrycia są piękne i poważne, odkrywanie jest pasją a pasja odkryciem. Niemniej jednak co się stanie, gdy książka jest zła, opowiada o źle, do zła nakłania? Czy wtedy piękno aktu odkrycia nie jest splugawione? Czy może lepiej tej ksiązki nie czytać? Ale nie czytając jej, nie odkrywamy, a więc nie czynimy piękna, tylko czy nieczynienie piękna jest gorsze od czynienia niepiękna?

 

Na zdjęciu, co je wrzuciłem, widać efekt uderzenia kropli w wodę. Kropla była jedna, kropel jej podobnych jest wiele, a jednak ona jedna upada uderza, wzburza wodę, zmienia stan całości, jej otoczenia. Czy wobec tego my ludzie, wszyscy różni lecz jednak będący masą, wobec Absolutu, Wszechrzeczy,  nie jesteśmy hipsterami mainstreamu? A ten jeden, który swym sobą zmienia nas wszystkich razem i każdego z osobna, nie jest hipsterem prawdziwym, hipsterem indie, hipsterem hipsterskości?

 

Lecz czym wzruszyć Absolut, czym dokonać zmiany we Wszechrzeczy? Czy następny nasz dzień wypełnimy pięknem, czy niewypełnimy plugastwością, i które z tych dwóch będzie piękniejsze? Czy będąc człowiekiem pozostajemy sobą i czy będąc sobą możemy pozostać człowiekiem, a może to nie idzie w parze?

Komentarze

Junior beautifulreckless Mnie z kolei naszła jedna refleksja. Czy instytucja książki jest z założenia dobrem? Absolut zesłał nam dar pisania i czytania, co dobrem jest, ale gdy wykorzystać dobro do złego - to dobrem jest czy złem? "Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czyni"?
My, ludzie, jako odrębne jednostki podążamy masą w tym samym kierunku, wszak Absolut pragnął naszej jednolitości, istotami stadnymi będąc wchodzimy między wrony i kraczemy jak i one. Wskaż prawdziwego hipstera, który nie jest hipsterem mainstreamu - a i Absolut, i wszelka Wszechrzecz wzruszy się i zmieni.
Co do kwestii piękna, ja na Twym miejscu szukałabym go w istocie stworzenia - tak w głębi Absolutu, jak w głębi Wszechrzeczy - źródłami piękna wszak są.
Pozostać w harmonii ze sobą i z człowieczeństwem można jedynie przy pomocy Absolutu. No i Wszechrzeczy, ma się rozumieć.
15/08/2011 23:18:39
swietlistymyszoskoczek Książka otwiera nam drogę o innego świata, a cóż piękniejszego mogłoby się zdarzyć? Akt dania nam narzędzia, dania światła, otwarcia oczu musi być dobrem, więc i ksiażka musi być dobrem, bo te rzeczy daje.
Absolut, czy wszechrzecz, jako to, co nas otacza, wcale nie jest do końca źródłem piękna. W absolucie są przecież i psie odchody zawarte, a one zbyt piękne nie są, przynajmniej w typowej, naszej skali piękna. Stąd też i o zmianę trudno, bo zmienić trzeba złe, ale zmieniając je, złym można uczynić dobre, a to będzie złem, a czynienie zła jest najgorzszym, co spotkać nas może...
15/08/2011 23:24:07
Junior beautifulreckless Wszak psie odchody wpisują się w nurt turpizmu, a skoro sztuka jest pięknem, to i odchody są pięknem. Czyż nie piękne jest zachwycenie się brakiem piękna? Zbyt dużo w Tobie pesymizmu, musisz odnaleźć piękno w sobie, w świecie, w Absolucie, w kupie i w szituzie. Sam napisałeś, że poszukujesz drogi do toalety - a i ona prowadzi poprzez absolut do odchodów.
15/08/2011 23:29:27
swietlistymyszoskoczek Być może masz rację, lecz sensem sztuki turpizmu jest brak piękna, toteż jeśli przez akt sztuki odchody stają się piękne, to tż i turpizm przestaje być turpizmem; czy wtedy jest sztuką? Powinien, bo portretuje piękno, ale przecież też i wypacza i zmienia - kto dał nam władzę ocenić, czy zmienia na dobre, jeśli zabja akt sztuki turpizmu?

A szituz pięknem być może, lecz pięknem rustykalizmu, regionalności,m trudu ludzkiego i starań w budowie. No i czyni on dobro, będąc celem wędrówki co poniektórych, a więc i odkryciem, a więc i pięknem!
15/08/2011 23:35:48
Junior beautifulreckless Zabijanie sztuki jest złem, stanowczo. Mój wąski umysł obdarowany klapkami na oczy nie jest w stanie spojrzeć tak szeroko, by odpowiedzieć na Twe pytanie...
Szituz pięknem jest zawsze, gdy spiesznie zdążamy w jego kierunku, by spełnić swe najgłębsze marzenia...
16/08/2011 8:20:25
carpedien No no, piękny, refleksyjny wywód Ambroży ;)
15/08/2011 22:57:17
swietlistymyszoskoczek Ten blog ma być odzwierciedleniem wszystkich kolorów mej duszy, niebieskiej od smutku za utraconym błogostanem niewiedzy o bólu, cierpnieu, rozpaczy, niepewności, kolejakch do kasy w punkcie obsługi biletwoej, udręce, melancholiliji, smutku, nędzy
15/08/2011 23:38:57
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika swietlistymyszoskoczek.

Informacje o swietlistymyszoskoczek


Inni zdjęcia: Peru Krzyż Kondorów zzachmur;) vullgarisKolorowy zawrót głowy judgafKSIĘŻYC sierp 6% i planeta WENUS xavekittyxWakacje juliettka79Na trampolinie nacka89cwaPrzy sobocie po robocie :) halinam2025.07.19 photographymagicschodki elmar;) virgo123