i tylko Twój uśmiech pcha mnie do przodu.
Chłopaku: Jeśli dziewczyna życzy Ci szczęścia tak, naprawdę myśli, żeby wszystkie chwile spędzone bez niej były najgorsze w twoim życiu
Brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.
-Pierdol się .
-Nie, nie będę odbierać Ci fachu
jest taki moment w życiu, kiedy twoje serce przestaje już szalenie bić na jego widok, kiedy już nie potrzebujesz go widzieć każdego dnia, umiesz nareszcie skupić się nie myśląc o nim, potrafisz wyrzucić wszystkie prezenty od niego, zniszczyć wspólne zdjęcia. to zauroczenie znika, a rozum nareszcie powraca do pracy. ale nigdy nie zapomnisz tych pocałunków, nie zgasisz tęsknoty i nigdy, przenigdy nie przestaniesz go tak naprawdę kochać. nigdy.
Za każdym razem, gdy się z kimś rozstajesz, zostawiasz u tego kogoś kawałek swojej duszy. A ten ból... To jest brak tego kawałka. Boli, bo jest u kogoś innego. Ten kawałek kiedyś wróci, ale to trwa długo. Czasem widzę te kawałki na różnych ludziach, jako takie małe niebieskie światełka. Kawałki dusz ludzi, którzy cię kiedyś kochali i już nie kochają. Wszyscy mamy na sobie takie światełka.
Zamiast spać myślisz o tym dupku, który siedzi Ci w głowie i nie ma zamiaru z niej wyjść nawet na głupi spacer. Analizujesz wszystko sekunda po sekundzie. Myślisz co by było gdybyś postąpiła inaczej, gdybyś zmieniła chodź jedno słowo, jeden gest. Całą noc poświęcasz jemu...
Byłbyś świetnym lekarzem, nikt by nie myślał przy tobie o bólu, tylko o twoich oczach. Byłbyś też świetnym nauczycielem, przedmiot przez ciebie wykładany wydawałby się niezwykle interesujący. Byłbyś cudownym hydraulikiem, pewnie specjalnie co 5 minut sama bym coś psuła i dzwoniła po ciebie, żebyś naprawił coś w umywalce a przy okazji moje serce.
Dla mnie szczęście to On chodzący wiecznie wesoły. Jego radosne oczy i Jego wieczny uśmiech. Nie znam innej definicji szczęścia
Jestem dziwnym stworzeniem, po mimo tego, że wokół mnie jest mnóstwo ludzi, dużo znajomych, kilku przyjaciół w swojej mieszance charakteru, skomplikowaniu duszy i gromadzie sprzeczności czuję się osamotniona. pomimo ludzi na których mogę liczyć, którzy nie zawiodą i ja nie zawiodę ich, potrzebuję jednej jedynej bratniej duszy. kogoś kto dotrzyma kroku, zrozumie poczucie samotności i dopełni każdą brakującą część...
był tak cholernie arogancki i wredny. jarał trawę i pił niezliczone ilości alkoholu. ludzie mówili, że należy do tych 'zniszczonych i złych' - ja miałam to w dupie, dumnie trwając przy Jego boku. miał cudowne serce..
Postaram się wpadać częściej
Inni użytkownicy: janjaneczkoremextvdamianmarcdkfjkgjnhktdkmhbsixegik590piotrek2346rosiu112murzynolka2marthemrrumentosik666
Inni zdjęcia: ... maxima24:) beatq15... maxima24... maxima24Niski stan Pilicy bluebird11... maxima24Wpół wojskowo. ezekh114... maxima24Dynia Dorotka i Muffinka Marylka xavekittyxChatka Puchatka. ezekh114