Usiadła po turecku na kanapie i jakoś nagle zamyśliła się, spoważniała. Cała buzia jakoś jej zmierzchła,a oczy, iskrzące się, aż do tej pory humorem, teraz się zamgliły.
Chcę, żebyś był obok. Nie musisz kupować co wieczór kwiatów, organizować romantycznych kolacji czy szalonych wycieczek. Nie musisz zapewniać, że naprawdę mnie kochasz i udowadniać tego na każdym kroku. Wystarczyłoby mi Twoje najpiękniejsze spojrzenie i pocałunek, który czułabym przez resztę dnia na ustach.
Od dzisiaj obiecuję sobie zapomnieć. przestanę obsesyjnie o Tobie myśleć wraz z każdym oddechem. Nie będę wspominać Twojego spojrzenia podczas siedzenia na parapecie. Koniec z planowaniem wspólnego życia z Tobą, podczas picia kakao. Nie będę biec jak oszalała do telefonu, kiedy usłyszę jego dźwięk z nadzieją, że to Ty. Przestanę wypisywać Twoje imię w każdym możliwym zeszycie i nareszcie sobie uświadomię, że jesteś szczęśliwy, niezainteresowany i zajęty.
Wielokrotnie pisałam ci już, co tak naprawdę mnie boli. Miliardy razy ubierałam małe i duże smutki w najróżniejsze słowa. Z najdrobniejszym szczegółem opisywałam ci każde drżenie serca.
Chciałabym znowu tak czuć, mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha. Chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą, że dzwoni ten ktoś.
On był w każdym jej śnie, pojawiał się nocą gdy zamykała oczy, a mimo to czuła jego obecność jakby stał obok niej - czuła go w sercu. Dlaczego nie można tego anulować ?
Otworzyła tymbarka. Z bladym uśmiechem przeczytała napis " Kocham Cię " spojrzała w niebo i wszystko było wiadome. Tęskniła za nim.
- Kawy, herbaty, piwa?
- Nie, dziękuje.
- A może jesteś głodna?
- Nie, nie jestem.
- To czego ci potrzeba?
- Oj zamknij się i mnie przytul.
Im bardziej uświadamiam sobie, że nie mogę cię mieć, tym bardziej cię pragnę...
Gdzie są jej marzenia? -pokaż, co tam chowasz w dłoniach..
Udaję, że dotykam chmur, wystawiając ręce za szybę pędzącego w oparach miejskich spalin samochodu.
Czasami po prostu musimy się poddać i oddać swoje całe szczęście jakiejś pustej lalce z dupą, zamiast twarzy prawdziwej kobiety.
Faceci ciągle to robią. Żądają konkretnych odpowiedzi (pod warunkiem że są dla nich korzystne) i myślą, że jeśli pognębią cię wystarczająco długo, to w końcu usłyszą to, na co czekają.
Zanim znowu spróbujesz, pomyśl tysiąc razy kto będzie walczył do końca, a kto zleje i poczeka, aż wszystko samo się ułoży.
Myślisz, że jestem samotna, bo się nie liżę z chłopakami na środku ulicy? Ja tylko oddzielam granicę prywatności od tego o czym gadam i pokazuję wszystkim.
~ Ann.
Inni zdjęcia: Pamiętniki z wakacji bluebird11:) dorcia2700:* patrusia1991gd19.7.25 inoeliaZiew Ziew ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24