Photoblog.pl

No i nareszcie! Po 2 tyg mój kolego- mechanik wkoncu zdecydował się oddać mi auto. Nareszcie zrobiony i pomalowany jest ten bok i autko wygląda dużo lepiej... Niestety wydałam się trochę z tej okazji ,ale jutro już kejna wypłata. Muszę zrobić opłaty za auto na cały rok a to też kosmiczne kwoty tutaj.

Jutro zaczynam pierwsze zmiany =pobudki o 4 rano :( co Góraszka od wczoraj coś mnie męczy. Dziś już czuję że głowa jest "przewiana" ,katar ,kichanie i drapanie w gardle. Pije imbir i biorę jakieś specyfiki ,które mam pod ręką ,ale nie wróżę sobie zdrowego tygodnia. Co gorsza w pracy w ten tydzień mają być kontrole, mamy chodzić cały czas w maseczkach ,robić wszystko w stu procentach poprawnie , mieć w stu procentach firmowy outfit i wgl ... W naszym teamie jest za dużo ludzi i teraz robią "przesiew" za byle co wylatują ludzie. Przez to koledzy dla kolegów są konkurencją. Nie rusza mnie to , ten stres nie pomaga więc nie będę się tym przejmować. Co ma być to będzie.

W DE jednodawkowe szczepienie j&j przestało być honorowane przez co muszę teraz robić codziennie testy przed pracą :( planuję teoretycznie jechać w przyszły weekend do PL dolać J&J i pozbyć się problemu. Tutaj ta szczepionka jest trudno dostępna a ja nie chcę szprycowac się czymś nowym. Mam nadzieję że za drugim razem lepiej przejdę tą dobę po szczepieniu i nie będzie już tak strasznie. Mam długi weekend w przyszłym tyg od czwartku 14:00 do wtorku 22:00 dlatego może to być dobry czas na dojście do siebie po szczepieniu. Obym tylko szybko przeszła to przeziębienie ...oby to nie był wirus...

Dziś popołudniu muszę iść zrobić test na jutro do pracy , trochę się cykam :D ale co ma być to będzie.... Najwyżej będę miała kwarantanne i posiedzę w domu ( chociaż wątpię że to to).