Wszystko spakowane.
Zaczynam nowe życie, z dala od tego, co toksyczne
Wynająłem 3 pokojowe mieszkanie, które wnętrzem i okolicą jest 1:1 jak te, w którym mieszkałem na Osiedlu Pod Lipami w Poznaniu, bardzo mnie to wzrusza.
Zaczynam intensywne leczenie i.. nową pracę!
Od wczoraj jestem kierownikiem zespołu elektroradiologów w dużej klinice w Zielonej Górze.
Pierwszy raz w zawodzie mam opłacane przez pracodawcę mieszkanie, pierwszy raz dostałem auto służbowe.
Dla jasności - ogólnie w moim fachu nie ma takich benefitow, tu duży ukłon w stronę mojego pracodawcy, bo jednak dbanie o pracowników nie jest czymś niemozliwym.
Najgorsza jednak będzie samotność mimo wszystko. Nikogo tam nie znam, do rodziny ze strony taty mam coś około 100km.
Jeśli jest tu ktoś z ZG i szuka lekko popierdolonych, skrzywionych odklejeńców z dużą dawką zdrowego sarkazmu i czarnego humoru (wraz z czarną duszą) do puli swoich znajomych to zapraszam na PW. :P
34 letni kawaler, pracujący, z bagażem najróżniejszych doświadczeń i tym żywym w formie amstaffa i dwóch kotów. XD