Ja i SUMAK i Kamilka i Herb :)))
niezapomniane chwile...
dzisiaj od rana w stajni super było :)))
uwielbiam spędzac czas z końmi... ja mogę juz tak na zawsze...
a poza tym do stajni prawie codziennie juz :) zaprzęgi mnie wciągnęły... :)
zobaczymy co dalej...
jedno jest pewne!!! od lipca, może od czerwca z powrotem w siodle!!! i skoki :D
a poza tym jest strasznie...
dostałam od życia mega kopa w dupę...
teraz wiem gdzie jest moje miejsce...
zniszczone życie juz na zawsze...
a Ty ciągle w mojej głowie...
bo ja Cię kocham...
stracona szansa...
żegnaj...