cześć dziubaski , wróciłam do Was : - *
nie miałam siły i czasu na dodawanie nowych wpisów.
najlepiej jest to usłyszeć,
przeżyć, poczuć. a nie przeczytać.
są piosenki, które nie powinny się nigdy kończyć.
kochać kogoś a potem stracić ,
to tak jak kupić szczęście i łzami zapłacić.
prosze o ostatnią szansę. obiecuję, nie zmarnuje jej.
kocham go za całokształt, nie za to, czy tamto
jesteś najbardziej wyjątkową osobą jaką znam .
uwielbia te jego czekoladowe oczy, łobuzerski uśmiech i czuły dotyk.
jesteś tutaj, obok, blisko mnie. czuję Twój zapach, dotyk Twych dłoni. jestem szczęśliwa, bo jesteś przy mnie. uwielbiam na Ciebie patrzeć, słuchać Twojego głosu, czuć, że jesteś obok.
pewnego dnia spotkały się dwa różne światy. a teraz jeden z nich nie potrafi żyć bez tego drugiego.
gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją..
usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. na palcach, podbiegła do drzwi. ziewając, niezdarnie je otworzyła. stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. wręczył, jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał - miłego dnia kochanie. zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział - i tak Cię kocham.
czy Ty wiesz, że oddałabym wszystkie Twoje zasrane anioły za jedną godzinę z nim?!? tą jedną, jedyną godzine?! żeby mu powiedzieć to czego nie zdążylam. czy Ty wiesz co powiedziałabym mu jako pierwsze?! powiedziałabym mu, że najbardziej żałuje tych wszystkich grzechów, których nie zdążylam z nim popełnić..
jeżeli dwoje ludzi decyduje się być ze sobą to znaczy, że od tej pory nie liczy się już "ja" lecz "my", liczą się wspólne potrzeby, wspólne plany, wspólne marzenia, wszystko staje się jednością. Z dwóch ciał powstaje jedna dusza, jedno serce. I nieważne czy to jest pierwsza miłość, druga czy dziesiąta, zawsze należy traktować ją jako jedyną, wyjątkową i niepowtarzalną, a przede wszystkim o s t a t n i ą.
nigdy nie sądziłam , że powiem to w takim wieku. w życiu nie sądziłam , że moja nienawiść i chęć ucieczki będzie aż tak silna. jednak w końcu wydusiłam z siebie słowa: ' mamo, nie chcę tu dłużej mieszkać' , które ją zabolały. mnie również - przecież to mój dom. mój kochany pokój, w którym uwielbiam się zaszywać. moja kuchnia, którą tak wiele razy naraziłam na spalenie. mój taras, na którym kocham przesiadywać wieczorami z kubkiem kakao. moje miejsce na ziemi, za którym będe tęsknić, i do którego zawsze mam powrót. ale nie mogę tu być - nie dam rady. muszę uciec, jak najdalej - dla samej siebie, dla uratowania mojej psychiki, i ogarnięcia nerwów , które są już w strzępkach. chcę być jak najdalej stąd - bo mnie niszczy ten dom, te wspomnienia, to wszystko co się tu wydarzyło , i co dzieje się aktualnie. a ja nie dam rady, jeśli tu zostanę.
mam do Ciebie słabość, ogromną. I nie mam Ci za złe, że odszedłeś odemnie już tyle razy. raduję się niezmiernie tym, że wróciłeś.przecież wcale nie musiałeś, każda kobieta z chęcią wzięłaby Cię wswoje ramiona. Ty jednak wybrałeś moje nieidealne - tak jak i całareszta mnie.
do przodu patrz, nie oglądaj się za siebie!
nie jestem Bogiem ale wiem na co mnie stać.
magia czy tylko zwykłe pieprzone złudzenie ?
teoretycznie ufam każdemu , praktycznie nikomu.
nie szukaj szczęścia , ona drogę zna .
fucking everything i do przodu.
nie lubię takich ludzi, którzy robią łaskę, że żyją.
myślę o szczęściu , lecz samo myślenie nic nie daje .
jaki uśmiech taki właściciel.