Chyba po dzisiejszym dniu wiele się zmieni.
Na dobre.
Mam taką nadzieję.
I proszę też żebyśmy zapomnieli o tym co się dzisiaj stało.
Nie żałuję swoich słów.
Chodzi o Ciebie.
O to jak się jutro będziesz czuł...
Dzisiaj zdałam sobie sprawę, że nienawidzę kilku osób, które do tej pory tak na prawdę mi nie zawadzały.
Może trochę drażniły.
Ale nie aż do tego stopnia...
No ale ważne, że mimo tych plotek, oskarżen i wybujałej wyobraźni (także mojej), my dalej jesteśmy razem i się kochamy. Jeszcze bardziej.
Więc w tym momencie, na tym oto photoblogu, muszę rozczarować pewnie dwie panie.
Nie udalo się wam. I obiecuję, że nigdy się nie uda.