Meg Ryan-Kate McKay
Hugh Jackman-Leopold
Liev Schreiber-Stuart Besser
Leopold-angielski arystokrata z II. połowy XIX wieku wciąż myśli nad wynalazkami, które mogły by pomóc ludzią w różnych czynnościach każdego dnia, równocześnie nie znalazł sobie jeszcze odpowiedniej, bogatej kandydatki na żonę, co denerwuje jego wuja. Przed i na przyjęciu, na którym miał ją sobie wybrać, zauważa dziwnego mężczyznę, gdy chce z nim porozmawiać ten ucieka i rzuca się z mostu, a nasz bohater skacze za nim. Akcja natychmiastowo przenosi się do teraźniejszego Nowego Jorku, nieznajomy nam przybysz zanosi nieprzytomnego Leopolda do swojego mieszkania, jak okazuje z jego codznienną normą chałasuje i przeszkadza przy tym swojej sąsiadce-Kate. Nieznajomy okazuje się Stuartem, też wynalazcą, który znalazł przejście w przeszłość. Gdy Lepold budzi się nie może uwierzyć w to co widzi, nigdy przecież nie widział tak nowoczesnych sprzętów, domów, wszystkie zmiany są dla niego ogromnym wstrząsem. Kate, która nie ma cierpliwości do Stuarta poznaje zaraz arystkokrata, lecz nie przypada jej do gustu. Poprzez dalsze wydarzenia bohaterka zaczyna poznawać Jackmana, szokuje ją, a jednocześnie zaczyna pociągać jak uprzejmie się zachowuje, niczym prawdziwy książe.
Wiecie, zakochałam się w tym filmie <3 Role dobrane idealnie, chyba nikt nie pasowałby do tego filmu lepiej. Cudowny Jackman i utalentowana Ryan w jednym filmie! Cudo *.* Moja ocena to 10/10 może dla aktorów, ale komedia romantyczna była taka romantyczna <3 O Bosze, jak ja się nią jarałam!