5 egzaminów w moim wykonaniu przez następne 1,5 tygodnia.brakuje mi dosłownie jeszcze po parę punktów do 'nędznych trójczyn',a moja chęć wakacji na tyle zaniżyła moje ambicje,że w sumie to niebardzo chce mi się starać o lepsze oceny,na które nie wątpię że mnie stać.toteż krótko mówiąc:mam wyjebane ;].