wyszłam jak dałn, ale ty też. ;d
uwielbiam dzień przedwczorajszy (tak sie mowi ? )
za ten cały bal, za to, że moja sukieneczka sie popuła,
tak jak sweterek,
i za to, że mam poobcierane dłonie, przez twoje głupie rękawiczki,
i za wolnego z tobą <3
no i za to, że mnie gryziesz kiedy przeklinam, chociaż wcale o TO cię nie prosiłam !
oj, annabelle , annabelle.
jesteś w ciąży z irkiem, wiesz? ;D
kocham cię.