lustrzane spojrzenie
nie przerywajcie mi bardzo proszę
w połowie zdania
nie unikajcie słów
którymi pragnę was nasycić
pędzi haust wyłudzonego powietrza
piętrzą się odpowiedzi
bardzo retoryczne
nie jesteście skargą w której objęciach
pragnę stawać się zachętą
do zmartwychwstania
pięść poematu zaciska się na gardle
milkną sztandary gasną
osamotnione myśli
czy umarłaś z przypadku
nie zasłużywszy na wymyśloną śmierć
czy zaginęłaś pośród snów
próbując odnaleźć siebie
zanim znów cię zobaczę usłyszę
szelest serca
doszukam się ciała
gdzie nie ma wstępu
niegdysiejszy zmierzch
tańczymy w imię rozpustnej ciszy
szukamy ziarenka piasku gdzie tkwi
lustrzane spojrzenie
Tylko obserwowani przez użytkownika staranniemilczysz
mogą komentować na tym fotoblogu.
4 dni temu
4 dni temu
4 dni temu
4 dni temu
4 dni temu
4 dni temu
5 MAJA 2025
5 MAJA 2025
Wszystkie wpisy