daria ze śmietanką na ryjcu zawsze spoczko.

może zacznę od tego, że jestem z siebie dumna, bo poszłam szybko spać i wstałam sama z siebie o szóstej coś i czuję się bardzo dobrze, muszę teraz ogarnąć pokój, siebie i lecę na obiad i raczej na miasto :D słońce tak ładnie świeci, szkoda, że ten jebany śnieg nie stopniał -,- wczoraj straszny dzień, ale wieczór z Miką zajebisty <3 dzień zjebany z tego powodu, że zostałam przyłapana na ściąganiu, gdyż zostałam "sam na sam" z panią" i tak krążyła, aż wykrążyła .. miałam iść na Drogę Krzyżową, ale sobie przypomniałam że w indeksie są 3 miejsca a jedno niepójście mam usprawiedliwione, bo byłam na zbióreczce w Biedronce i akurat do Świąt zosatły jeszcze dwie Drogi Krzyżowe ;d no i pogadałam z Miką na Skypie, buciki mam upatrzone i chyba je wybiorę bo na serio nie mam pomysłu jak się na ten bal ubrać, na pewno nie w sukienkę, bo to nie mój rocznik, ja swoją kolej mam za rok i nie bedę się nikomu wpieprzać ;d potem Mixon mnie na dwór wyciagnęła i poszłyśmy na kebaba, po którym bolał mnie tradycyjnie brzuch. Nie ufam tym turkom zbytnio.. xd nagrywałyśmy vlogi, jakie my banany jesteśmy-co nie Mika? hahahaha 5zł w kieszeni i Świat zwojujemy hohoho nie mogę z Ciebie .. :D w czwartek BALLADYNA <3 jejku, marzę o przejściu dalej *,* mam nadzieję, że pokażemy klasę ;d <3 kurde, zimno mi w tym domu .. brr.były plany, żeby do ZG dziś pojechać, ale coś wydaje mi się że z powodu braku hajsu nie wypali w moim przypadku xd trzeba czekać do końca misiąca. może i nawet lepiej, bo zapewne później będzie lepsza pogoda. nie mam już co pisać .. normalnie nie mogę z tego JEBANEGO fałszu w tych Żarach .. ale to moje przemyślenie z dupy wyciągnięte na szybko.

Znam to, jestem oszustem to jasne
I nawet to, że chcę poznać prawdę jest kłamstwem
Znasz mnie, tak łatwiej ale los słów nie cofa
Ostatni raz okłamię, gdy powiem, że już nie kocham jej
Popatrz, jestem dla bliskich wciąż taki sam
Ciągle w bezruchu, jak gwardziści pod Buckingham
Zadanych ran mam już setki w karierze
Mówią nie kłam, ale sam przecież tym szczerym nie wierzę
Bo (bo co?) niby kochają szczerze raczej 
Wyrywali by dupy nawet na stypach własnych matek
Ktoś przez nich płacze, teraz kłamstwo jest prawdą
Nie pójdziemy do piekła, bo trafiliśmy już tam dawno