mały ukośniczek! szczam za tym zdjęciem! normalnie ustawię sobie na tapetę w telefonie.
nie mogę się wziąć w garść po tych wakacjach, cały czas nie ogarniam, nie mogę wrócić do rzeczywistości. powinnam jebnąć sobie w łeb i może zmądrzeje. eeeej.. jaki jest profil nie związany z chemią i fizyką, a np. geografią i biologią? bo zdałam sobie sprawę, że nie dam rady na bio-chemii.. mogłabym iść do technikum weterynaryjnego, ale skąd ja mogę wiedzieć, jak zareaguję na drugim roku na rozcinanie martwego psa/kota? -.- bo nie chcę, żeby się okazało, że pracowałam na marne. chuj.. uczę się grać na gitarzę i wypierdalam z Polski, potem pójdę na studia w innym kraju, tam zdobędę pracę i będę grać w zespole. o. tak by było miło. ale co ja mam do chuja pana robić.. (w sensie nauki) to największy problem. fotograf.. jasne.. jestem na to stanowczo za słaba psychicznie, finansowo bym nie dała rady i nie mam znajomości. wszystko DO DUPY.