No to jestem :) po cwilowej przerwie ale jestem :D
TAk więc Gdańsk jest cudny śliczny i wogóle boski :)
Nawet nie wiecie jak fantastycznie tu jest, chodź nie powiem że nie tęsknie za ludźmi :)
W sumie to dużo się dzieje a dziś zaczełam studia :) Ale to kto bedzie chciał wiedziec to się dowie :)
Moje nowe miasto Gdańsk :)
a zdjęcie z Avocado :)
Ten punkt na ziemi wyznaczyli razem
Było ich tylu, że nie zliczył chyba nikt
Niech stanie wieża - piramida marzeń
Pomyślał ktoś, a potem ciszę przeciął krzyk:
Wybudujemy wieżę -
wierzę, wierzę, wierzę...
Choć różne słowa, różny kolor skór
Byle się tylko znaleźć
w pozaziemskiej sferze
Gdzie szczyty gór
Gdzie pośród chmur
Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć.
Schody do raju.
Kain chciał tam być i Abel.
Ludzie bez krajów
Bezimienni konstruktorzy wieży Babel.
Żyjemy teraz w różnych stronach ziemi.
Swój środek świata już gdzie indziej każdy ma
Lecz wieża Babel zawsze jest marzeniem
Wysoka tak, że w naszych snach dotyka gwiazd.
Wybudujemy wieżę -
wierzę, wierzę, wierzę...
Choć różne słowa, różny kolor skór
Byle się tylko znaleźć
w pozaziemskiej sferze
Gdzie szczyty gór
Gdzie pośród chmur
Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć.
Schody do raju.
Kain chciał tam być i Abel.
Ludzie bez krajów
Bezimienni konstruktorzy wieży Babel.
Jak nomandowie bez krajów i korzeni.
Szukamy Ciebie w katakumbach wielkich miast
Tam wieży Babel odnajdziemy cienie.
W podziemiach metra potrafimy dotknąć gwiazd.
Wybudujemy wieżę -
wierzę, wierzę, wierzę...
Spełnionych marzeń napiszemy cud.
Bo odliczanie zawsze kończy się na zerze.
Nad szczyty gór, powyżej chmur
Unieść się w kosmos
Nie jest trudno w naszej erze
Schody do raju
Kain chciał tam być i Abel
Ludzie bez krajów
Bezimienni konstruktorzy wieży
Wybudujemy wieżę -
wierzę, wierzę, wierzę...
Choć różne słowa, różny kolor skór.
Na horyzoncie nieba, w pozaziemskiej sferze.
Nad pasmem gór,
Gdzieś pośród chmur.
On nas usłyszy, gdy powiemy słowo...
"WIERZĘ"...