Zdjęcia mi się już kończą :( Będe musiała coś wykombinować..
Dzisiaj pierwszy PRAWDZIWY dzień mojego odchudzania.
Poszło całkiem nieźle.
Bilans:
Śn- banan, jabłko
O- ziemniaki, ogórek kiszony, 1,5 sznycelka
Podw- kawałek placka
Kol- 2 wafle ryżowe, zielona herbata
Nie wiem ile to kcal, napewno nie ponad 1000 :)
Ćwiczenia:
- 30 min szybkiego spaceru,
-przysiady, skoki, brzuszki,
- SKALPEL z Ewą Chodakowską
dzisiaj jestem naprawdę zadowolona, bo robiąc skalpel byłam cała spocona i naprawdę zmeczona, cieszę sie bo to znak że dobrze ćwicze :)
Wczoraj byłam u babci na imieninach. Nie zjadłam zbyt dużo. Jeszcze na dodatek wujek mi powiedział że strasznie schudłam. Cieszę się. Jednak bardziej by mnie zmotywowało gdyby ktoś powiedział, że jestem gruba, wtedy ostro bym się zabrała za odchdzanie. Teraz się odchudzam, ale nie chcę przesadzić.
ZDROWE ŻYWIENIE PONAD WSZYSTKO.
Dzisiaj się ważyłam i okazało sie że przytyłam 1 kg. Mam nadzieję, że to mięśnie mi urosły przez ćwiczenia, bo jeśli nie to się chyba załamie. Ale miejmy nadzieję, że tak bo dzisiaj niezły wycisk miałam z tym skalpelem..
A ja u was ? :*