moje zdj.
Witajcie kochani :*
Wczoraj nie pisałam, bo byłam w galerii, pare grzeszków zrobiłam bo zjadłam nie zdrowe jedzenie.. Ale w małych ilościach.
Pół dnia chodziłam, spacerowałam po galerii, więc później byłam strasznie zmęczona.
Wieczorem na dobicie okazało się że przytylam 1kg! i było 47kg na wadze..
Postanowiłam się już nie warzyć. Będę dużo ćwiczyć, przez co mięśnie będą cięższe i mimo że ja będę cudsza, waga może stać w miejscu.
Dzisiaj dzień pół na pół.
Bilans:
Śn-pół bułki z szynką i pomidorem
Obiad- ziemniaki, surówka z marchewka i jabłkiem, pierś z kurczaka
Podwiecz- 3 szklanki soku z wyciśniętych owoców, kawałek placka mazurka ;(
Kolacja-
Ćwiczenia:
-SKALPEL Z EWĄ CHODAKOWSKA !
Postanowiłam to ćwiczyć codziennie, niezły wycisk, niestety mam problemy ze spinaniem brzucha.
+ inne ćwiczenia (brzuszki, przysiady)
Mam miesiąc żeby schudnąć!!!!!
Za miesiąc moja kuzynka ma 1 Komunie i idę w bardzo obcisłej sukience,a mam wystajcy brzuch!
Mam miesiąc.
Postanowienia:
-zero slodyczy,
-zdrowe odzywianie,
-5 posilkow dziennie,
-dużo wody + zielona herbata,
-nie więcej niż 1000 kcal codziennie,
-dużo warzyw, owoców,
-bez jasnego pieczywa, ograniczyć ziemniaki,
-bez fast foody,ograniczyć tłuste i smażone potrawy,
-codzienne ćwiczenia,
-codziennie SKALPEL
Coś jeszcze dodać ?
Nie wiem czy wytrwam z ty skalpelem, ale przynajmniej bedę się starać.
Jutro moja babcia ma imieniny, będzie cały stół zawalony jedzeniem! Nie wiem jak to wytrzmam ;<