To było jak trzęsienie ziemi,
Niczym wieczny zachód słońca..
Stałam właśnie na krawędzi
pomiędzy piekłem,a niebem
Tonęłam w morzu ekstenecji
Wtedy przeszedł obok mnie.. ;]]]
Pod prąd, pod wiatr,
Na przekór przez świat
[..]
Co dzień, co noc, co rusz,
co krok, co szloch..
~~ `` ~~ `` ~~
Umieramy i rodzimy się wciąż,
Są wśród nas stare i nowe.
Są nas tysiące, każdy inny,
Inny długością, inny kolorem,
Każdy z nas jest miłości winny,
Śmiertelność - naszego piękna oporem.
Co nas łączy? Co nas dzieli?
Co się kończy? Co zaczyna?
Żadni uczeni nie wiedzieli,
Wiedziała tylko dziewczyna.
PoZdrawiaM moI DrodZy ;) ;**
**oSobnE poZdrowienia dLa Artura ;)) ( boo ON też mnie poZdrowił^_^ i nalega;DD)