Pomyślałam sobie o pewnej osobie, która właściwie jest.
I była.
I będzie.
Za to serdecznie dziękuje.
Za opowiadanie sobie rozmów z H i W.
Za łapanie za tyłek, cycki i inne.
Za łosia.
Za to, że załatwisz komuś chodzenie z każdą z naszej klasy.
Za rozmowy.
Za poezje.
Za niesamowite zdolności aktorskie.
Za swatanie kuzynów.
Za śpiewanie w pizzeri.
Za obżarstwo.
Za odchudzanie.
Za coś wyjątkowego.
Dziękuje.