Etap pierwszy: odzyskaj swojego starego laptopa z lat 90.
Etap drugi: daj dziada ukochanej
Etap trzeci: zorientuj się, że nie ma wgranego BIOSa
Etap czwarty: przekonaj się, że BIOS jednak jest, ale nie umiesz do niego wejść
Etap czwarty i pół: klikaj bez sensu wszystkie klawisze, próbując wejść do BIOSA
Etap piąty: zdziw się, że BIOS mówi po polsku
Etap szósty: olej to, że twoi przyjaciele mówią, że to niemożliwe i że to DOS
Etap siódmy: zorientuj się, że masz sformatowany dysk i to NIE MOŻE być DOS
Etap ósmy: zaklnij 555 razy, że nie masz FDD w laptopie
Etap dziewiąty: zapomnij o tym, że jesteś palaczem i olej fajki
Etap dziesiąty: zaczynij myśleć z masochistyczną przyjemnoscią o windowsie 95/98/XP na minimum 40 dyskietkach
Etap jedenasty: z rozrzewnieniem popatrz na płytę cd z windowsem 98SE
Etap dwunasty: zaklnij znowu, pomyśl z dumą o 5 systemach operacyjnych, których legalnym posiadaczem jesteś
Etap trzynasty: to nic, że dwa z nich są na 40 dyskietkach
Etap czternasty: próbuj obejść to, że nie masz ani DOSA ani CDROMU, bo Ci go nie czyta
Etap piętnasty: przekonaj się, że w torbie, w której twój własny ojciec-zdrajca miał przynieść fajki - jest DOS na dyskietkach. W dodatku oryginalny.
Etap szesnasty: zaklnij.
Etap siedemnasty: zainstaluj DOS i zdziw się, że nie rusza
Etap osiemnasty: olej to - zostań ninja-dosem.
Etap dziewiętnasty: włóż podejrzanie wyglądającą dyskietkę do napędu i przekonaj się, że to dyskietka startowa win95
Etap dwudziesty: czy w windows 95 naprawdę nie chodziły CDROMy?! olej to, że twoja edycja plików systemowych nic nie dała
Etap dwudziesty pierwszy: zacznij instalować windows 3.11, to tylko 10 dyskietek. I co z tego, że nie masz DOSA?
Etap dwudziesty drugi: zaniepokojona komunikatem dot. MS-DOS zrestartuj komputer
Etap dwudziesty trzeci: komputer poinformował Cię, że właśnie się zawiesił bo DOS nie chodzi
Etap dwudziesty czwarty: ma ktoś dyskietkę startową win98SE?
Etap dwudziesty piąty: kurwa.
Tylko obserwowani przez użytkownika skaterin
mogą komentować na tym fotoblogu.