Jak sobie przypomnę te zdjęcia, to normalnie padam i leżę xD
Ja tak czuję te wakacje, że już się obijam i nic mi się kompletnie nie chce.
Ledwo się zmuszam do odrobienia lekcji "koniecznych"... xD
Już się zastanawiam, czy w końcu warto mówić ciągle tą prawdę czy nie? Jakoś nigdy mi to na dobre nie wyszło - ludzie mi wodę z mózgu robią, przez własne kłamstwa, a potem mówią mi, że to wina moich własnych kłamstw. Spoko, że oni wiedzą lepiej dlaczego co czuję się źle.
"Niepamięć mi nie pomoże. Ból dalej pozostanie, tylko nie będę znał jego przyczyny"
Się rozpisywać nie będę - napiszę tylko, że pozdrowienia dla wszystkich moich przyajciół ^^
Jak sobie obiecałem - kiedyś założę dla Was kartotekę <3
Nie zrozumcie mnie źle - po porstu lubię takie nietypowe pomysły. I na każdej swojej karcie wykonacie swój podpis ;>
____________________________________________________________________________________________________________
Zmoknięty
na spust zamknięto drzwi
teraz spoglądają przez otwartą bramę
przez plastikowe kraty
nasiąknięte
zapoachem nakrapianej herbaty
podnieś filiżankę z podłogi
rozlej uczucie
do butelek ze złotą rybką
umieść w dłoni gąbkę
niech wchłonie stek prawd
z szyb okien
malowanych na czarno
rozkrusz tabliczkę
od ciepła twych skroni
rozpływającej się czekolady
ocieka magma
po twej twarzy
zaschnięta od zimna
mej nieczystej nienawiści
zanurz sztylet kartonowy
w częściach mego ciała
umieram szczęśliwy
w cytrynowym soku
pływając