witajcie ! <3
najpierw chciałyśmy przeprosić, że nic nie dodawałyśmy, ale nie miałyśmy czasu.
wiecie, w końcu mamy WAKACJE ! :)
więc musicie nam wybaczyć. lecz powracamy z dawką opisów.
postaramy się już dodawać opisy w miarę często :)
POZDRAWIAMY Jula & Pauu :*
__________________________________________________________________________________________________
kiedyś najlepsi przyjaciele, a dzisiaj nawet 'cześć' nie powiedzą.
Byłeś potrzebny jak woda, bez Ciebie zdychałam. A teraz masz ją i wiem, że zakochując się w Tobie popełniłam błąd największy w życiu.
Kochanie, jest pewien powód, dlaczego się spotkaliśmy. Dlaczego wciąż trwamy przy sobie. Nigdy nie znałem tak silnej miłości. Gdy patrzę w Twoje oczy wiedząc, że moja miłość nigdy nie zginie. Nie mógłbym żyć bez Ciebie u mojego boku.
Jesteś powodem dla którego dzisiaj się najebie, zajaram, i odejdę w chuj nie wiem gdzie.
Pokonywaliśmy razem góry, a potknęliśmy się o kamień.
Marze, że będziesz ze mną i nigdy nie odejdziesz .
A może na tym to właśnie polega? Ty musisz przestać kochać żeby jemu zaczęło zależeć.
Ludzie nie płaczą dlatego, że są słabi. płaczą, bo byli silni zbyt długo.
włożyła słuchawki do uszu. stanęła na tarasie i wpatrywała się w gwiazdy. w ręku trzymała kieliszek wina. słuchając jednej piosenki w kółko, delektując się każdym łykiem wina, stała w ten sposób, aż do świtu. czekała na wschód słońca. miała nadzieję, że razem z nowym dniem, pojawią się nowe nadzieje.
Z facetami jak z drzwiami - jak nie pierdolniesz, to się nie zamkną.
Nie wiem czego chciałabym bardziej.. Żeby to się inaczej skończyło, czy żeby w ogóle się nie zaczynało.
Nie są już razem, a on na jej liście kontaktów wciąż oznaczony jest serduszkiem, przypadek ?
Tak wiele słów budzi we mnie łzy, ciągle trudno mi uwierzyć, że Ty to nie my.
Wiem, to bagno ale żyć w nim warto, lecz nie warto otwierać rozdziałów które ktoś chciał zamknąć.
Mam dla Ciebie mały prezent - znów mam Cię w sercu. Znów nie śpię po nocach, marzę o szczęściu...
nigdy nie składaj obietnic, których nie możesz dotrzymać.