dodawać do znajomych.
klikać fajne.
komentować.
który najlepszy? :]
zgubiła mnie ta cała pierdolona miłość do Ciebie.
patrzę i nie wierzę. nie wierzę, że spieprzyliśmy sprawę. teraz żałuję tych urwanych rozmów, tych nie wytłumaczonych w gniewie spraw. żałuję wszystkiego co złe, ale to normalne. najgorsze jest to, że żałuję też tych dobrych chwil, które teraz nie dają mi spać po nocach.
pamiętam, gdy kiedyś wracałam do domu i włączając na ful muzykę biegałam po pokoju i śpiewałam. jedząc obiad nabijałam się z czegokolwiek. na lekcji robiłam przypały, a w autobusie wciskałam ludziom kity, że wsiadły kanary. teraz siedzę tu, piszę ten kolejny, nudny wpis, w uszach leci jakaś powolna nuta, ludzie w autobusie już nie pamiętają dawnej mnie i dodatkowo czuję, że umieram. z dnia na dzień serce bije co raz słabiej i co raz ciszej. tak, przez niego, kurwa.
i proszę, spełnij moje ostatnie życzenie. podaruj mi siebie. bez wielkiego pudła, kolorowego papieru i czerwonej wstążeczki. tylko siebie.
zostawię to wszystko tak jak jest w tej chwili. daję Ci pełną neutralność - żyj swoim życiem, które jak widzę powoli sobie układasz. baw się z przyjaciółmi, mocno kochaj swoją dziewczynę - żyj dla siebie, obiecaj mi to. bądź szczęśliwy - a ja wtedy będę żyła spokojnie swoim życiem. ja się pozbieram, naprawdę - dam sobie radę. nie z takich sytuacji się wychodziło - tylko jeszcze jedno - nie pojawiaj się już więcej w moich życiu, proszę. tak będzie mi łatwiej.