Jakby ktoś nie wierzył że prawo jazdy można zdać za pierwszym podejściem to tu ma znak widomy! Długa i ciężka wędrówka to była... 6 miesięcy robić prawo jazdy... przesada a za razem masakra przynajmniej w mojej szkole jazdy "Figaro", której NIE POLECAM... Dawno nie pisałem, dużo zmian w moim życiu, nowe związki, które są pokończone, nowi nauczyciele w szkole, ale przede wszystkim mam nowych przyjaciół związanych właśnie z tą szkołą jazdy między innymi. Ostatnimi dniami życię wydaje się być dość Ciężkie dla mnie, ale cóż... Jakoś to trzeba przeżyć.. Nie chce mi się rozpisywać bardzo, dlatego do następnej notki ;)