Prowadzimy pusty dialog, w którym jedyne co zawiera chociaż pozory sensu to wielokropki na końcach zdań.
Moja ręka na twojej twarzy odbywa najdłuższą podróż odkąd człowiek wylądował na Księżycu.
Gryziesz opuszki moich palców, a ślady twoich zębów zostają mi na całe życie.