"najbardziej brak mi
Twego oddechu
kiedy o zmierzchu
wtulam się w ciepły
koc myśli o zapachu
zimowych malin
bez pośpiechu
żegnam promień
delikatny, zmuszający
rzęsy do lekkiego uśmiechu
lecz...
blask ten nie potrafi
oblać ust mych
czerwienią
bo widzisz
nawet słońce
nie jest tym samym słońcem
kiedy Twoje oczy nie patrzą na nie
razem ze mną "